To był najważniejszy dzień w mojej karierze…
1 września 2017 - mój pierwszy dzień poza etatem.
Mój pierwszy dzień kiedy wreszcie w 100% przeszedłem ze sprzedawania swojego czasu, na sprzedawanie swojego produktu (aplikacji SaaS).
Przez 30 lat zawsze ktoś był moim "przełożonym". Zawsze ktoś mówił mi co mam robić.
Najpierw rodzice w domu.
Potem nauczyciele w szkole.
Potem wykładowcy na studiach.
Potem szefowie, w firmach, w których pracowałem.
Od urodzenia jesteśmy uczeni, że to ktoś inny wydaje rozkazy, ktoś inny rządzi, a my mamy słuchać, bo.. tak trzeba.
I tak jest również łatwiej.
Bo przecież, jeżeli ktoś inny wydaje rozkazy, to ktoś inny bierze odpowiedzialność.
Ktoś inny musi podejmować decyzję. Ja tylko robię, co mi każą.
Znasz to uczucie?
Jesteśmy uczeni, żeby się nie wychylać. Żeby iść za stadem. Żeby nie ryzykować.
Jednocześnie samochody, którymi jeździmy, samoloty, którymi latamy, komputery, których używamy, czy telefony, na których scrollujemy social media, to wszystko produkty osób, które się wychylały, nie szły za stadem i ryzykowały.
A wiesz, co jest po tej drugiej stronie lustra?
Spełnienie.
A czasem też duże pieniądze.
Jeżeli masz ochotę posłuchać więcej o mojej drodze i o tym, jak samemu ją rozpocząć, to zapraszam na wtorek na 20:00.
Kliknij poniżej, żeby się zapisać i dostać szczegóły spotkania.
=>
Własna aplikacja SaaS, czyli alternatywna ścieżka kariery dla programistów (kliknij, aby się zapisać)